czwartek, 7 stycznia 2010

Klasyczna czerń...

...w kolejnej odsłonie.
Tym razem "dzieło" dłuuuugie...

 


a na zdjęciu takie poplątane, bo trudne do sfotografowania ;)

 


Jego ozdobą są pastylki szkła weneckiego, przeźroczyste z biało-czarnym środkiem

 


Pasek, bo o nim mowa, miał być upleciony już dawno temu ale w przedświątecznej gorączce zamówień, po prostu nie zdążyłam :(

 
Posted by Picasa


A teraz muszę się dowiedzieć, czy osoba nim zainteresowana nadal go chce?
Choć, może się przyda...w końcu jest karnawał, a czarne dodatki pasują do wszystkiego :)

Jedno jest pewne, robiąc ten pasek przełamałam moje poświąteczne rozleniwienie i teraz praca aż furczy w moich łapkach...już w krótce pierwsze efekty pokażę :)

No jeszcze zaszalałam wymiankowo, bo zapisałam się na dwie (szaleństwo kompletne) takie "kobiece" (szczegóły z boku ).
Ciekawe, kiedy ja na to wszystko znajdę czas???

Pozdrawiam wszystkich twórczo i za Wasze "słówka" do mnie bardzo dziękuję :)

7 komentarzy:

  1. Ach jakie cudo...piękna czerń...którą uwielbiam!!!Podziwiam wykonanie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow a ja taki jeden trzymam aby przerobić, aż głupio tyle pracy....

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne ..... , czerń to ulubiony kolor mojej córki, mój zresztą też. ;-)
    Czarny pasuje do wszystkiego, pasek będzie cudownym dodatkiem kreacji.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny ;) uwielbiam czerń ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pasek prześliczny. Ciociu jak pasek jest do Twojej siostry to już wiem kto będzie pożyczał. Oczywiście,że ja:)Przesyłam moc buziaków:*

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie wiem dlaczego ale jak przyglądam sie tym twoim wyrobom to odrazu widze do nich suknie....hmmmm....:)

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...