środa, 16 lutego 2011

Z...

 

Onyksem

 

Bransoletkę uplotłam...na swe usprawiedliwienie mam tylko tyle, że tym razem to pastelowy odcień fioletu :)

 

Do kompletu są też kolczyki :)
A razem prezentują się tak:

 

Onyks, piękny kamień, z super połyskiem podkreślającym głębię czerni.
To jego zaleta...i duża wada, okropnie się palcuje!
Ileż się napolerowałam tych kamieni, by mi na zdjęciach odciski paluchów nie wyszły, a i tak tylko kilka zdjęć z całej "sesji" nadaje się do publikacji.
Już nie wspomnę o tym, że trudno się zimową porą robi zdjęcia...

Ale jest nadzieja, wiosna nadejść musi!
A takie towarzystwo przyłapałam w słoneczne południe na fasadzie naszego domu:


Pozdrawiam cieplutko :)

17 komentarzy:

  1. Jak Ty cudownie te sznureczki przeplatasz!!!
    Piękna i bransoletka i kolczyki ... chociaż bransoletek nie noszę Twoją chętnie założę:)
    Ale biedronek! Oby wszystkie przezimowały ... lubię te kropkowane stworzonka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachwycasz precyzją splotów. Kamienie nabierają życia. Jestem pod ogromnym wrażeniem, za każdym razem kiedy oglądam Twoje prace. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. ehh te Twoje plecionki są niesamowite

    OdpowiedzUsuń
  4. Z jasnym fioletem również preznetują się pięknie !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna kombinacja kolorystyczna! I jakie słodkie biedroneczki, mam nadzieję, że przetrwają do końca zimy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fiolet, nie fiolet, ale efekt super! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne, takie delikatne i subtelne, zwłaszcza kolczyki....

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepięknie to wszystko ze sobą przeplatasz. Chylę czoła...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. wymiękam, nie wiedziałam, że takie cuda można tworzyć z sznureczków, bomba pozdrawiam Majka

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny ten przygaszony odcień fioletu ,a z czarnymi onyksami pięknie wyglądają te Twoje ażurki:)
    A biedroneczki? Jakoś dziwnie dużo kropek mają.Chyba u nas na północy takie nie występują:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne prace. Biedroneczki pierwsza oznaka wiosny

    OdpowiedzUsuń
  12. Pięknie. Onyks lubię ,łączyłam z czerwienią, ale Twoje fiolety pięknie go otuliły.

    OdpowiedzUsuń
  13. cudne te motańce,duuży talent.

    OdpowiedzUsuń
  14. Onyks zachwycający, taki tajemniczy.
    W połączeniu z "Twoimi supełkami" tworzy zachwycający komplet.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. O rany! Ja nigdy nie widziałam biedronek z taką ilością kropek! Piękne zdjęcie dla samych kropeczek :D
    A plecionki, jak zawsze, super. I pomyśleć, że ja tylko plotłam makramowe koszyczki podwieszane na kwiaty. I to jakieś 20 lat temu :-) O biżuterii wtedy nawet nie wiedziałam, że można tak :-) Piękności...

    OdpowiedzUsuń

Pięknie dziękuję za każde słowo, które tutaj pozostawiasz...